Nie mam siły....

Życie jest beznadziejnie nudne i do tego smutne... wczoraj zerwlam z P, bo doszlam do wniosku, ze to juz nie moze dluzej trwac... meczyl mnie ten zwiazek, ale skoro Twoj chlopak nie ma dla Ciebie nawet pol minuty zeby porozmawiac to sory ale to juz nie moja wina byla... Po prostu byl egoista... z reszta dalej jest... on jest naprawde zalosny... probuje sie na mnie mscic ale mu nie wychodzi z deczka...co za pala.. nie mozna na niego zwracac uwagi ... Hej spoko, zerwalam z nim bo se na to zasluzyl, moze jemu pasowalo to, ze mnie ignoruje, ale mi na pewno nie . Ale nie wiem jak glupim czlowiekiem trzeba byc, zeby sie  tak zalosnie mscic !? Heheh to po prostu smieszne, ale coz.. P mysli, ze jest taki wspanialy bo niby go to nic nie obchodzi. Chuj na niego klade i tyle. Wielka milosc... jaka ja bylam naiwna wierzac, ze sie cosik zmieni... juz nigdy mu nie zaufam... zalezalo mi na nim ale teraz to juz skonczone na zawsze... i tyle...

Oskar tez mnie olewa... nie no po prostu swietnie... zajebiscie... moge sie zalozyc, ze w budzie bdzie tak samo... zero reakcji... nic, kompletne zero .... on mi mowi, ze to dlatego, ze nie chce zeby mnie ktos tyral... ta jaaasne... takiej fajnej bajeczki to jeszcze nie slyszalam... ze niby jego byle dziewczyny beda zazdrosne i dlatego maja mnie niby tyrac..... ale to szczegol... meczy mnie juz ta sytuacja i naprawde mam juz dosyc tych wszystkich ludzi ktorzy sie kolo mnie kreca... "Aniu, no przeciez Ci mowie, ze jestes najladniejsza z klasy..." Jeezu, dzisiaj to us;yszalam od Kuby Sekalskiego... przeciez to zalosne... juz mnie to wkurwia... wszyscy mi tak mowia, ale ja jakos rezultatow nie widze....

* Oskar-moj nowy chlopak

* Kuba Sekalski-moj kumpel ze szkoly