:(((((((((
Komentarze: 0
Dowiedzialam sie, ze P podobno przedwczoraj plakal cala noc... ze dopiero wtedy uswiadomil sobie, ze popelnij blad... jak na moj gust to troszeczke za pozno .... szkoda mi go, ale chyba nie moge dac mu nastepnej szansy ... ciekawa jestem, czy to byly szczere lzy... heh.. nie wiem juz co mam o tym myslec... szkoda mi tego wszystkiego.. naszego zwiazku... szkoda ze tak sie to wszystko skonczylo ... w taki podly sposob... ale dluzej tego ciagnac nie moglam bo nie mialam sily na ciagla olewke z jego strony. Po prostu nie wytrzymywalam tego .... P na pewno sobie kogos znajdzie, jest tyle fajnych lasek lepszych ode mnie. Po co ma sie zamartwiac kims takim jaka ja... przeciez nie jestem tego warta ...
Dodaj komentarz